Marszałek Michel Ney.
Początek kampanii.
Na początku sierpnia 1813 roku na Dolnym Śląsku znalazły
się naprzeciw siebie dwa wielkie zgrupowania wrogich armii - francuska Armia
Bobru oraz rosyjsko - pruska (w takiej kolejności ze względu na wielkość
poszczególnych kontyngentów) Armia Śląska.
Armia Bobru miała w myśl pierwotnych zamierzeń Napoleona
rozbić Armię Śląska gen. Blüchera i utrzymać Dolny Śląsk jako bazę przyszłego
ataku na teren Księstwa Warszawskiego. Dowódcą tego zgrupowania, liczącego
przeszło 130 tyś. ludzi, był marszałek Ney. Działania wojenne rozpoczął jednak
Blücher atakując 19 sierpnia (na 49 godzin przed upływem terminu zawieszenia
broni) oddziały osłonowe Francuzów rozłożone na Bobrem.
Gebhard Leberecht von Blücher.
21 sierpnia Napoleon
przejął dowodzenie nad Armią Bobru i poprowadził kontratak. Blücher uchylił się
jednak od walki z samym cesarzem i wycofał swoje korpusy na Pogórze Kaczawskie
w rejon Jawora. Wobec niepomyślnego rozwoju wydarzeń na zachodzie 23 sierpnia
cesarz przekazał komendę marsz. Macdonaldowi, po czym opuścił Armię Bobru i
zabierając ze sobą gwardię, większość kawalerii rezerwowej oraz korpusy Neya i
Marmonta i wyruszył w kierunku Drezna. Obejmując dowództwo Macdonald miał teraz
do dyspozycji III korpus gen. dyw. Souhama, V korpus gen. dyw. Louristona, XI korpus gen. dyw. Gerarda
oraz II korpus kawalerii rezerwowej gen. dyw. Sebastianiego. W sumie było to
91.000 ludzi ( z tego 8.000 kawalerii) i 314 armat. Zadaniem Macdonalda było
kontynuowanie ofensywy, wyrzucenie przeciwnika poza Jawor i zajęcie pozycji
obronnych na linii Kaczawy. Jeszcze tego samego dnia korpus XI korpus Gerarda
zajął Złotoryję.
Marszałek Etienne Macdonald. Mal A. Gros.
Na podejściach do miasta broniła 2 brygada ks. von
Meklemburg-Strelitz z korpusu Yorcka. Potężny atak francuskiej piechoty wsparła
silne przygotowanie artyleryjskiej. Stojące w pierwszej linii bataliony 6 pułku
landwehry śląskiej zostały praktycznie zdziesiątkowane i odrzucone. Wspierająca
je 1 bateria artylerii pieszej straciła od ognia przeciwnika trzy armaty.
Kontratak obu pułków wschodnio-pruskich spotkał się z kolei z szarżą 20
szwadronów francuskich strzelców konnych (3 dywizja lekkiej kawalerii gen.
Chastela i brygada gen. Montbruna z XI korpusu). 2 batalion 2 pułku
wschodnio-pruskiego został w pewnym momencie odcięty wśród mas francuskiej
kawalerii. Tylko kontratak 2 szwadronów huzarów meklemburskich płk. von
Wartburga uratował go przede całkowitym zniszczeniem. Prusacy przeprowadzili
jeszcze jeden kontratak. Tym razem ks. Meklemburski osobiście poprowadził 1
batalion 1 pułku wschodnio-pruskiego. Była to jednak już tylko próba osłonięcia
odwrotu całej brygady. Prusacy stracili w tej bitwie przeszło 1780 ludzi
(przede wszystkim z 6 pułku landwehry). Nie mogąc stawiać oporu znacznie
silniejszemu przeciwnikowi musieli się wycofać. Miasta próbował jeszcze bronić
4 batalion 14 pułku landwehry śląskiej z 8 brygady von Hünerbeina. Został
jednak praktycznie zniszczony (stracił około 500 ludzi) a Złotoryję zajęli
Francuzi. Jeszcze tego samego dnia Gerard, Souham i Sebastiani rozłożyli swoje
oddziały na wschód od Legnicy. Przez dwa dni Macdonald nie podejmował żadnych
działań.
Brygada księcie Meklemburskiego w bitwie pod Złotoryją.
Armia Blüchera składała się z centrum - pruskiego I
korpusu armijnego gen. von Yorcka, prawego skrzydła - rosyjskiego XI korpusu
gen. por. Osten-Sackena oraz rosyjskiego lewego skrzydła gen. piech. Langerona
- VI korpusu piechoty gen. por. ks. Szczerbatowa, IX korpusu piechoty gen. por.
Ołsuwiewa, X korpusu piechoty gen. por. Kapcewicza i I korpusu kawalerii
rezerwowej gen. por. Korffa. Dodatkowo do armii przydzielony był rosyjski VIII
korpus piechoty gen. por. Saint-Priesta. Ogółem wyjściowa siła Armii Śląska to
75.000 piechoty, 15.000 kawalerii, 353 armaty i prawie 11.000 Kozaków. W
dotychczasowych walkach obie strony poniosły spore straty. Armia Śląska
straciła około 8.000 ludzi. Po stronie francuskiej ubytki w szeregach były
mniej więcej o połowę mniejsze.
Interpretując zachowanie Macdonalda jako przejście
Francuzów do defensywy Blücher zdecydował się zaatakować 26 sierpnia Armię
Bobru. Skrzydło Osten-Sackena miało atakować oddziały Souhama wzdłuż drogi
Jawor-Legnica. Korpus Yorcka otrzymał rozkaz przekroczenia Kaczawy i uderzenia
przez Krotoszyce na Studnicę w celu odcięta korpusów francuskich od Chojnowa.
Prawe skrzydło pruskiego korpusu miało wesprzeć Osten-Sackena w starciu z
Souhamem. Skrzydło Langerona po przekroczeniu Kaczawy miało zająć Kozów i
Rzymówkę oraz osłaniać od południa siły główne. Nas wieść o ofensywie
przeciwnika także marsz Macdonald rozpoczął swoje działania. Korpus Souhama
wyruszył główną drogą z Legnicy do Jawora. Korpus Gerarda dowodzony osobiście
przez Macdonalda oraz kawaleria Sebastianiego miał przekroczyć Kaczawę w
Krotoszycach i przez Dolny Krajów wejść na Płaskowyż Janowicki obejść Jawor od
południa. Lauriston miał uderzyć na Jawor przez Sichów i Męcinkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz