poniedziałek, 14 października 2013

Bitwa nad Kaczawą 1813 r (cz. I).

Marszałek Michel Ney. 


Początek kampanii.

Na początku sierpnia 1813 roku na Dolnym Śląsku znalazły się naprzeciw siebie dwa wielkie zgrupowania wrogich armii - francuska Armia Bobru oraz rosyjsko - pruska (w takiej kolejności ze względu na wielkość poszczególnych kontyngentów) Armia Śląska.
Armia Bobru miała w myśl pierwotnych zamierzeń Napoleona rozbić Armię Śląska gen. Blüchera i utrzymać Dolny Śląsk jako bazę przyszłego ataku na teren Księstwa Warszawskiego. Dowódcą tego zgrupowania, liczącego przeszło 130 tyś. ludzi, był marszałek Ney. Działania wojenne rozpoczął jednak Blücher atakując 19 sierpnia (na 49 godzin przed upływem terminu zawieszenia broni) oddziały osłonowe Francuzów rozłożone na Bobrem. 

Gebhard Leberecht von Blücher.


21 sierpnia Napoleon przejął dowodzenie nad Armią Bobru i poprowadził kontratak. Blücher uchylił się jednak od walki z samym cesarzem i wycofał swoje korpusy na Pogórze Kaczawskie w rejon Jawora. Wobec niepomyślnego rozwoju wydarzeń na zachodzie 23 sierpnia cesarz przekazał komendę marsz. Macdonaldowi, po czym opuścił Armię Bobru i zabierając ze sobą gwardię, większość kawalerii rezerwowej oraz korpusy Neya i Marmonta i wyruszył w kierunku Drezna. Obejmując dowództwo Macdonald miał teraz do dyspozycji III korpus gen. dyw. Souhama, V korpus gen. dyw. Louristona, XI korpus gen. dyw. Gerarda oraz II korpus kawalerii rezerwowej gen. dyw. Sebastianiego. W sumie było to 91.000 ludzi ( z tego 8.000 kawalerii) i 314 armat. Zadaniem Macdonalda było kontynuowanie ofensywy, wyrzucenie przeciwnika poza Jawor i zajęcie pozycji obronnych na linii Kaczawy. Jeszcze tego samego dnia korpus XI korpus Gerarda zajął Złotoryję.

 Marszałek Etienne Macdonald. Mal A. Gros.


Na podejściach do miasta broniła 2 brygada ks. von Meklemburg-Strelitz z korpusu Yorcka. Potężny atak francuskiej piechoty wsparła silne przygotowanie artyleryjskiej. Stojące w pierwszej linii bataliony 6 pułku landwehry śląskiej zostały praktycznie zdziesiątkowane i odrzucone. Wspierająca je 1 bateria artylerii pieszej straciła od ognia przeciwnika trzy armaty. Kontratak obu pułków wschodnio-pruskich spotkał się z kolei z szarżą 20 szwadronów francuskich strzelców konnych (3 dywizja lekkiej kawalerii gen. Chastela i brygada gen. Montbruna z XI korpusu). 2 batalion 2 pułku wschodnio-pruskiego został w pewnym momencie odcięty wśród mas francuskiej kawalerii. Tylko kontratak 2 szwadronów huzarów meklemburskich płk. von Wartburga uratował go przede całkowitym zniszczeniem. Prusacy przeprowadzili jeszcze jeden kontratak. Tym razem ks. Meklemburski osobiście poprowadził 1 batalion 1 pułku wschodnio-pruskiego. Była to jednak już tylko próba osłonięcia odwrotu całej brygady. Prusacy stracili w tej bitwie przeszło 1780 ludzi (przede wszystkim z 6 pułku landwehry). Nie mogąc stawiać oporu znacznie silniejszemu przeciwnikowi musieli się wycofać. Miasta próbował jeszcze bronić 4 batalion 14 pułku landwehry śląskiej z 8 brygady von Hünerbeina. Został jednak praktycznie zniszczony (stracił około 500 ludzi) a Złotoryję zajęli Francuzi. Jeszcze tego samego dnia Gerard, Souham i Sebastiani rozłożyli swoje oddziały na wschód od Legnicy. Przez dwa dni Macdonald nie podejmował żadnych działań. 

Brygada księcie Meklemburskiego w bitwie pod Złotoryją.

Armia Blüchera składała się z centrum - pruskiego I korpusu armijnego gen. von Yorcka, prawego skrzydła - rosyjskiego XI korpusu gen. por. Osten-Sackena oraz rosyjskiego lewego skrzydła gen. piech. Langerona - VI korpusu piechoty gen. por. ks. Szczerbatowa, IX korpusu piechoty gen. por. Ołsuwiewa, X korpusu piechoty gen. por. Kapcewicza i I korpusu kawalerii rezerwowej gen. por. Korffa. Dodatkowo do armii przydzielony był rosyjski VIII korpus piechoty gen. por. Saint-Priesta. Ogółem wyjściowa siła Armii Śląska to 75.000 piechoty, 15.000 kawalerii, 353 armaty i prawie 11.000 Kozaków. W dotychczasowych walkach obie strony poniosły spore straty. Armia Śląska straciła około 8.000 ludzi. Po stronie francuskiej ubytki w szeregach były mniej więcej o połowę mniejsze.
Interpretując zachowanie Macdonalda jako przejście Francuzów do defensywy Blücher zdecydował się zaatakować 26 sierpnia Armię Bobru. Skrzydło Osten-Sackena miało atakować oddziały Souhama wzdłuż drogi Jawor-Legnica. Korpus Yorcka otrzymał rozkaz przekroczenia Kaczawy i uderzenia przez Krotoszyce na Studnicę w celu odcięta korpusów francuskich od Chojnowa. Prawe skrzydło pruskiego korpusu miało wesprzeć Osten-Sackena w starciu z Souhamem. Skrzydło Langerona po przekroczeniu Kaczawy miało zająć Kozów i Rzymówkę oraz osłaniać od południa siły główne. Nas wieść o ofensywie przeciwnika także marsz Macdonald rozpoczął swoje działania. Korpus Souhama wyruszył główną drogą z Legnicy do Jawora. Korpus Gerarda dowodzony osobiście przez Macdonalda oraz kawaleria Sebastianiego miał przekroczyć Kaczawę w Krotoszycach i przez Dolny Krajów wejść na Płaskowyż Janowicki obejść Jawor od południa. Lauriston miał uderzyć na Jawor przez Sichów i Męcinkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz